Siedzę na lotnisku i czekam na swój lot. Niedaleko mnie biega mały, około 4-letni gówniak i rozrabia. Krzyczy, a raczej WRZESZCZY jak nienormalny. Jego matka ma wszystko w dupie, siedzi w telefonie i od czasu do czasu leniwie rzuci:
5bad9153a8d62cc
76066066e303768